pięćdziesiąt twarzy
Liczba pozycji: 5
Bizarretki – ebook
Antologia
Janus miał tylko dwie. Świętowit - cztery. Grey aż pięćdziesiąt! A " Bizarretki " pokażą wam idealną liczbę dwudziestu dwóch twarzy bizarro fiction. Jedne okażą się straszne, inne obrzydliwe albo wykrzywione w złośliwym uśmieszku, wszystkie jednak odmienne od tego, co do tej pory czytaliście. Bo to bizarro fiction, gatunek nie idący na kompromis, nieznoszący tematów tabu, przekraczający granice fantazji...Data dostępności:
Data publikacji:
Uczta pożądania - opowiadanie erotyczne – ebook
Black Chanterelle
„Zawsze się z nią droczył. Może dlatego tak bardzo go lubiła? Innych potrafiła stawiać po kątach, a w jego zielonych oczach miała ochotę tańczyć, śmiać się i tonąć za każdym cholernym razem. Poczuła, jak strużka potu spływa jej wzdłuż skroni – była na tyle zgrzana, że kolejny rumieniec na twarzy nie wzbudzał niczyich podejrzeń. Kto by pomyślał, że cukiernik wyrobi sobie tak imponująco muskularne ciało...Data dostępności:
Data publikacji:
Po drugiej stronie Uralu – ebook
Sławomir Michał
Są takie podróże, które przypominają o tym, co naprawdę liczy się w życiu. Rosja jest ogromna. Znajduje się na dwóch kontynentach, obejmuje jedenaście stref czasowych, zamieszkuje ją niemal sto pięćdziesiąt milionów ludzi mówiących w kilku różnych językach, wyznających różnych bogów i mających własne obyczaje. Dwoje młodych Polaków postanawia podjąć wyzwanie i odnaleźć w tym kolosie poznaną przypadkowo...Data dostępności:
Data publikacji:
Sztuka kochania... siebie w 15 aktach – ebook
Marta Lewandowska
Książka zaskakuje swoją niecodzienną formą; krótkich opowiadań lirycznych, pełnych emocji i gry słów, zanurzonych w subtelnych, czarno białych aktach Mariusza Nasieniewskiego. Autorka stawia czytelnikowi nie lada wyzwanie; ukazując kalejdoskop emocji i nastrojów, pozwala mu odnaleźć się w swoich emocjach, utożsamić się z nimi, a dzięki temu także zaakceptować i... pokochać siebie. Sztuka kochania...Data dostępności:
Data publikacji:
Burza pod lasem – ebook
Tadeusz Zubiński
"Bez wstępnych ceregieli, niejako z marszu odpiął jej prawą, sięgającą łokcia, skórzaną rękawiczkę i złożył pocałunek na wilgotnym, zaróżowionym przegubie dłoni. Odwijając rękawiczkę powtórzył pocałunek na lewej ręce. Jak dotąd był to zawsze niezawodny gest, symboliczny wstęp do każdej gry miłosnej. W tym właśnie momencie ogarnął go niepokój. Powinien był już czuć dreszcz podniecenia, skurcz w krtani...Data dostępności:
Data publikacji: