mylnego

Dobiegająca trzydziestki Zosia jest zdeterminowana, by znaleźć w końcu towarzysza swojego życia. Jej starania nie zawsze przynoszą oczekiwany skutek. Gdy wraca z kompletnie nieudanej randki, wydaje jej się, że gorzej już być nie może. Nic bardziej mylnego! Po powrocie do domu zostaje oskarżona przez sąsiadkę o... morderstwo jej kota. Śledztwo nie zdąży się nawet rozkręcić, gdy oskarżycielka sama zapadnie...

„Cała w rumieńcach przemierzałam salę, rozglądając się jeszcze chętniej. Na początku myślałam, że ludzie, którzy tutaj oddają sobie wiele czułości, są doskonali. Nic bardziej mylnego! Wiele osób wyglądało... całkowicie normalnie. Mężczyźni i kobiety o różnych kształtach i ekspresji kochali się ze sobą i to wszystko niesamowicie mnie podniecało. I uspokajało chaotyczny umysł, który cały czas wkręcał...